Nowy post - po dłuuuugiej przerwie

Witam po długiej przerwie. Nie pisałem nic od października 2019 roku. W listopadzie miałem - najgorszy miesiąc w moim życiu. Zawsze gdy odchodzi ktoś bliski - nie jest łatwo. Więc milczałem, borykając się ze sam ze sobą. Nie przypuszczałem, nawet w snach, że przyjdzie mi już w marcu przeżywać horror, jakiego nasz świat nie zaznał od średniowiecza. Pandemia. Wszyscy to przeżywamy - więc horror dotarł do nas. Nie będę ukrywał - mam huśtawkę nastrojów. Będę o tym pisał w następnych wpisach. Dzisiaj mamy 18 marca - już tydzień siedzimy w domowej kwarantannie. Do zobaczenia....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.